ŚRODA ŚLĄSKA

Trail – bieg poza trasą

 

TRAIL, słowo z języka angielskiego, znaczy tyle co – szlak, ślad, struga, trop – czyli świetna zabawa w zmiennym terenie podczas, której poprawiamy w naturalny sposób, swoje umiejętności biegowe. Jego trudność zależy od ukształtowania terenu i dystansu. TRAIL jest alternatywą dla wszystkich, którym znudziły się aktywności sportowe na betonowych trasach.

 

 

Bieganie na twardych nawierzchniach (chodniki, asfalt) u początkujących biegaczy może przyczynić się do zespołu mięśni piszczelowych (ból piszczeli), a u „wyjadaczy” do urazów stawu skokowego i dolegliwości kolanowych. Dlatego warto wprowadzić do swojego rozkładu zajęć TRAIL.

KORZYŚCI

Co daje taka zamiana? Podczas „klasycznego” treningu biegowego nie dostarczasz mięśniom tak zróżnicowanych bodźców w tym samym czasie. TRAIL pozwala ćwiczyć jednocześnie koordynację, równowagę, wzmacniasz stawy i ścięgna oraz obcujesz z naturą, odcinasz się od zamkniętych pomieszczeń. Tylko uwaga – nie rzucaj się od razu na głęboką wodę. Smakuj tego doznania rozważnie, aby wszystko odbyło się bezpiecznie i z korzyścią dla zdrowia. Do takiego treningu wdrażaj się stopniowo. Zacznij od parku lub „nierównej” okolicy wokół domu. Musisz przyzwyczaić swój aparat ruchu do zmiennej nawierzchni – ruchome kamienie, wystające korzenie, odstające gałęzie, a czasami niespodziewane dołki na szlaku. Za friko masz do dyspozycji „zieloną” salę gimnastyczną, gdzie trenujesz siłę biegową – między innymi:

  • skip A – wysokie unoszenie nóg, aby nie zahaczyć o korzenie
  • trening na płotkach – pokonanie leżących kłód przejścia pod lub przeskoki nad
  • wieloskoki –  przeskakiwanie kałuż, strumyków

Dodatkowo trening na niestabilnym podłożu wpływa na polepszenie szybkości reakcji, koncentracji i koordynacji. Zmęczenie po takim wysiłku jest całkiem inne i odkrywcze – spróbuj, a dowiesz się dużo o swojej anatomii.  Nawet nie spodziewasz się gdzie mogą pojawić się zakwasy.

UBIÓR i AKCESORIA

Wybierając się w teren wystarczy standardowa odzież zaprojektowana do treningu biegowego, dobrana do aktualnie panujących warunków pogodowych  – kurtka-wiatrówka, koszulka techniczna i syntetyczne skarpetki, które zadbają o komfort termiczny ciała, jednocześnie skutecznie odprowadzając wilgoć. Lepszym wyborem będą legginsy długie lub ¾  – uchronią od bolesnych krzakowych zadrapań. Przyda się pas z bidonem na wodę lub kamizelka-plecak – schowasz klucze, telefon, trochę drobniaków, mały batonik. Bo nigdy nie wiesz, gdzie zaprowadzi Cię droga.

 

Gładkie „asfaltówki” nie sprawdzą się w tak skomplikowanym terenie, potrzebne są buty do zadań specjalnych.  Dobrze jest zainwestować w obuwie  – przewiewne i z agresywnym bieżnikiem, które szybko pozbędą się nadmiaru wody i zapewnią lepszą przyczepność do podłoża, co ma wpływ na utrzymanie stabilności podczas biegu.  Ja wybrałam Speed Cross od Salomona, bo sprawdzają się idealnie w ekstremalnych warunkach. Teraz testuję Columbia, ze względu na lekkość buta i interesujący bieżnik.

 

 

Asfalt bez żalu wymieniłam na „miękkie” alejki parkowe, leśne ścieżki, górskie trasy, zaorane pola i skoki przez strumyki. Polubiłam TRAIL, bo niezwykle bodźcuje moje ciało do działania i nie pozwala się nudzić podczas biegania. Mam nadzieję, że zachęciłam do biegania po nierównym terenie. Tylko pamiętaj, wszystko z umiarem i dopasowane do Twoich umiejętności treningowych. Masz pytania? Napisz: i.trzesicka@sprawnestopy.pl